Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 28/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Oruński radny miasta zmienił nazwisko i stał się Lechem Wałęsą

 1 dodane: 10:39, 02/09/19

tagi:

Związany od lat z Orunią Lech Kaźmierczyk ożenił się z najstarszą córką Lecha Wałęsy i przyjął jej nazwisko. Teraz więc w radzie miasta zasiadać będzie Lech Wałęsa. W rozmowie z nami podkreśla: "Bardzo się cieszę, że mogę nosić to nazwisko i przekazywać je kolejnym pokoleniom". Nowożeńcy spodziewają się dziecka.

Oruński radny miasta zmienił nazwisko i stał się Lechem Wałęsą
Oruński radny miasta zmienił nazwisko i stał się
Fot. Jerzy Pinkas, gdansk.pl

Fotografia 1 z 1

Na całą historię można patrzeć z przymrużeniem oka. Orunia zyskała właśnie nie lada reprezentanta - w radzie miasta zasiadać będzie teraz Lech Wałęsa.

"To była propozycja żony"

Mowa o 50-letnim Lechu Kaźmierczyku, który kilka dni temu ożenił się z najstarszą córką Lech Wałęsy, Magdaleną i przyjął jej nazwisko. - To była propozycja żony. Ja po krótkim namyśle się zgodziłem. Tak, od teraz jestem Lechem Wałęsą - śmieje się oruński radny, który przyznaje że w ostatnich dniach dostaje więcej telefonów od dziennikarzy.

Czytaj także: Radny, który może wszystko

Taka popularność może przełożyć się na karierę w polityce. W końcu z takim imieniem i nazwiskiem robi się furorę na każdej liście wyborczej. "Nowy" Lech Wałęsa zapewnia, że jeszcze o tym nie myśli. - Wciąż przyzwyczajam się do nowego nazwiska.

Radny nie ukrywa swojego wielkiego szacunku do Lecha Wałesy. - To wielka postać, dzięki której w Polsce udało nam się wywalczyć wolność. Jestem dumny, że noszę jego nazwisko. Teść na wieść, że będzie drugi Lech Wałęsa tylko się uśmiechnął.

Trudno wymienić wielkie osiągnięcia Kaźmierczyka dla miasta. Radny woli działać bez rozgłosu

Oruński Lech Wałęsa cieszy się też, że będzie mógł przekazywać nazwisko kolejnym pokoleniom. Państwo Wałęsowie spodziewają się dziecka. Kilka tygodni temu poinformował o tym sam radny.

Kaźmierczyk (teraz Wałęsa) pełni funkcję radnego już cztery kadencje, ale trudno wymienić jego konkretne osiągnięcia dla miasta. Polityk nie zabiera głosu podczas sesji rady miasta, nie pisze też interpelacji.

Najbardziej aktywny jest na Oruni, gdzie m.in. udziela się w Stowarzyszeniu Inicjatyw Lokalnych "Orunia". Radny finansuje nagrody dla uczestników zabaw podczas oruńskich festynów, a w swoich pizzeriach rozdaje pieczywo głodnym dzieciakom i organizuje wigilie dla bezdomnych.

Kiedyś był na bakier z prawem, siedział w więzieniu, został ugodzony nożem

Ale jest i druga strona jego historii. Swego czasu w dzielnicy mówiło się sporo o przeszłości radnego, który sam nie ukrywał, że wiele lat temu brał udział w bójkach, i miał sprawę o udział w kradzieży.

W wywiadzie z 2009 roku dla Gazety Wyborczej Kaźmierczyk mówił: "Zgodziłem się jechać do Ustki, choć wiedziałem, że to złodzieje. Czterech nas było. Wysiedli na jakimś osiedlu, ja zostałem. Po chwili przyjechała policja, zatrzymali mnie i dwóch innych. Każdy dostał po dwa lata. Oni za kradzież samochodu, a ja za pomoc. Tego czwartego nie złapali. Prokurator żądał, żebym powiedział kto to. Nie zdradziłem. Teraz wiem, że jakbym powiedział, to nie poszedłbym do więzienia. Czy żałuję? Wtedy uważałem, że nie wolno sypać, taki byłem zbuntowany. Odsiedziałem rok".

Kaźmierczyk, który prowadzi kilka pizzeri (w tym lokale na Oruni) w przeszłości toczył już krucjatę z lokalnymi przestępcami. Ci ostatni wybijali mu szyby w obu pizzeriach na Oruni, straszyli jego pracowników, a nawet próbowali podpalić jeden z jego lokali.

Jak mówił nam kilka lat temu Kaźmierczyk, gangsterzy mścili się za to, że nie wycofał z sądu swojego oskarżenia. Chodziło o sprawę z 2002 roku, kiedy to do jego pizzerii miało przyjść kilka osób, chcących wymusić od niego haracz.

W trakcie szarpaniny Kaźmierczyk został niegroźnie ugodzony nożem. Sprawa trafiła do sądu. Aż 9 lat było potrzeba, aby oskarżeni zostali skazani – skończyło się na wyrokach w zawieszeniu. Kilka lat temu na jego prośbę miasto zorganizowało spotkanie w dzielnicy z udziałem śp. prezydenta Adamowicza i przedstawicieli policji.

Dyskutowano o potrzebie poprawy bezpieczeństwa w dzielnicy, Kaźmierczyk zdecydował się później na zakup kamer, monitorujących okolicę jego pizzeri.

Galeria artykułu

Oruński radny miasta zmienił nazwisko i stał się Lechem Wałęsą

Oruński radny...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (5)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

89.64.45.*

17:24, 04/09/19

pizzeria u bolka

zgloś naruszenie
awatar

gosc

178.235.179.*

22:24, 03/09/19

Już niedługo nowa pizza w menu - "Solidarna" :)

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.64.45.*

22:03, 03/09/19

Jaki de bil

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.64.46.*

06:58, 03/09/19

i tak o to pan radny stracił swoją twarz... Ja tam szanuje ludzi, którzy są sobą, a nie podszywają się pod kogoś... @89.72.114: nawet tutaj pisowskie trolle są? normalnie brak słów....

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.72.114.*

20:23, 02/09/19

Ja bym się wstydził

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnie ogłoszenia

• Wiecej ogłoszeń