Niedawno remontu doczekała się szkoła muzyczna na Gościnnej, ale skwer położony za placówką (i pocztą) nadal odstrasza.
Co ciekawe, tuż za tym kawałkiem zaniedbanego terenu (jeszcze przed torami) miasto zrealizowało (w ramach rewitalizacji) inny skwer. Na tle zdegradowanego sąsiedztwa szkoły muzycznej i poczty kontrast robi wrażenie.
Temat poprawy straszącego swym wyglądem kawałka Gościnnej kilka lat temu na swój celownik wzięła ówczesna radna dzielnicowa, a obecnie radna miasta Agnieszka Bartków.
Oruniance marzyło się uporządkowanie tego miejsca, ale najpierw — jak się okazało — trzeba było uporządkować kwestie związane z dokumentami, pozwoleniami i własnością poszczególnych działek.
- Wspólnie z dyrekcją Szkoły Muzycznej na Gościnnej zależy nam na odczarowaniu obecnie zdegradowanego terenu. Udało się usunąć w porozumieniu z pocztą polską stary kontener. Udało się też miastu pozyskać działkę skarbu państwa i w ten sposób powstał duży obszar z potencjałem — opisuje radna miasta.
Dobra wiadomość jest też taka, że są już gotowe koncepcje zagospodarowania rejonu za szkołą muzyczną i pocztą na Gościnnej. Ich prezentacja odbędzie się we wtorek (7 października), w Domu Sąsiedzkim na Dworcowej.
Spotkanie, na które zaprasza Biuro Rozwoju Gdańska, rozpocznie się o godzinie 17 i potrwa dwie godziny. - Projekt przedstawi firma Green Cities. To doskonała okazja, by poznać projekt, podzielić się opinią i mieć wpływ na kształt wspólnej przestrzeni — zachęcają przedstawiciele BRG.
Radna Bartkó mówi, jak powinien wyglądać dobrze zagospodarowany skwer za pocztą i szkołą muzyczną. - Na pewno potrzebny jest wjazd na tył Szkoły Muzycznej ze względu bezpieczeństwa. Obecnie takiego wjazdu nie ma. Szkoła grzecznościowo korzystała z wjazdu poczty polskiej — przypomina.
- Potrzebne są również dodatkowe, ogólnodostępne miejsca parkingowe. Warto też zabezpieczyć pomnik przyrody wraz z zagospodarowaniem całego zielonego terenu. Ucieszyłaby mnie również mała architektura, czyli ławki, kosze, oświetlenie — wylicza.
Radna zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. - Ciekawi mnie, czy pamiętano o ogrodzeniu istniejącego skwery wzdłuż torów. Temat był zgłaszany i właśnie w tym czasie miało się w tym temacie coś zadziać. Będę się w tym temacie przypominać urzędnikom od rewitalizacji. Cieszy fakt, że teren doczekał się koncepcji zagospodarowania. Ucieszy jeszcze bardziej, gdy spełni oczekiwania i potrzeby lokalnej społeczności — puentuje rozmówczyni portalu MojaOrunia.























