Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 19/04/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Tak będzie tutaj zawsze...

 9 dodane: 15:31, 19/12/12

tagi:Przy Torzeremontpodwórkaogrody

Kiedyś zadbane ogródki, schludne kamieniczki i fajne place zabaw dla dzieci, dzisiaj brudne podwórka, przypominające ruiny domy i liczone w setkach tysięcy złotych zadłużenie lokatorów – to historia „zmian” fragmentu ulicy Przy Torze. - Tutaj będzie już tak zawsze – mówią nam zrezygnowani mieszkańcy. Ale czyja to właściwie wina?

Tak będzie tutaj zawsze...
Tak będzie tutaj zawsze...
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 9

„Matko, daj mi k...a spokój, nie jesteś lepsza!” – słychać z okna. – Zamknąć mo..y – ripostuje sąsiad z okna obok.

Krótka migawka z rejonu Przy Torze 8 A B C D E i Przy Torze 9 A B, charakterystycznych, ułożonych w literę U kamienic. Wymiana zdań, która nie budzi zdziwienia u stojących na podwórku osób. Bo i o co w sumie chodzi? Tutaj problemy są innego typu.
- Panie, tu taki syf jest zawsze. Nic nie remontują, klamki kradną na złom, drzwi wejściowe są z dykty, a kible są na korytarzach – obrazowo tłumaczy mi pan Stanisław, mieszkaniec Przy Torze.

Rzeczywiście, pierwsze wrażenie jest nad wyraz kiepskie. Zniszczone kamienice, niektóre okna zamurowane, popisane mury, zniszczone klatki. Na środku wielkiego placu cztery, w żaden sposób niezabudowane śmietniki. Przed kubłami bezpański kundel urządził sobie ucztę.
- W domu biegają szczury, myszy. My i sąsiedzi regularnie musimy stawiać trutki na klatce. Przez 8 lat błagałam administrację o wymianę drzwi – opowiada mi pani Ewa.

Wyliczanka bolączek nie ma tutaj końca, ale nie będzie to populistyczny tekst w stylu: „wszystkiemu winne miasto”. Nie wszystkiemu. Urzędnicy wskazują, że w trzech opisywanych tu kamienicach (jest w nich 60 lokali) zadłużenie z tytułu niespłaconego czynszu wynosi już...ponad 170 tysięcy złotych. 

Wszyscy moi rozmówcy, mieszkańcy Przy Torze, twierdzą jednak, że płacą w terminie - ot taka, zagadka. Jedna z pań, anonimowo: - Panie, tu biedni ludzie mieszkają. Jak mają wybrać: kupić jedzenie, albo zapłacić czynsz, to wiadomo, co wybiorą. 

O wykupie mieszkania też tu raczej nikt nie myśli. – A co mam jeszcze remontować za własne pieniądze? – zaskakuje mnie takim postawieniem sprawy jedna z mieszkanek.

Z szeregu wreszcie wyłamuje się pan Ryszard. – Przecież nikt tu nie płaci za mieszkanie, komornicy w kółko latają. Ludzie stąd narobią sobie dzieciaków, później żyją z zasiłków, świadczeń MOPS-u (teraz już Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie – przyp. red.). Libacje na okrągło, a jak zwrócisz uwagę, to ci muzykę na cały regulator włączą – opowiada.

Co ciekawe, każdy z moich rozmówców z ulicy Przy Torze narzeka na to co ma za oknem, ale zmian raczej nie chce. Kiedy pytam o inicjatywę (pisaliśmy o niej tutaj), według której w 2013 roku ma zostać zagospodarowane ich podwórko, ludzie pukają się w czoło.

- Same tałatajstwo tu mieszka. Zniszczą drzewka, ławki, wszystko. Albo będą siedzieć i pić wino, czy piwo. Zresztą i teraz już tak robią – opowiada mi pani Irena, również mieszkanka Przy Torze.
- Robić coś na naszym podwórko? Głupota. Tam dalej, to tak. Tutaj ludzie mają swoje parkingi, samochody wjeżdżają – komentuje pan Andrzej, właściciel jedynego już gołębnika na podwórku.

Tego typu pesymizm i marazm bije z każdej wypowiedzi. Wreszcie nie wytrzymuję: „Na naszym portalu ludzie komentują czasami, że na Przy Torze nie warto w nic inwestować, bo tutejsi mieszkańcy i tak wszystko zniszczą i przepiją. Zgadzacie się Państwo z taką opinią?” – pytam. – Oczywiście. Bo to prawda, widzi Pan jak tu wygląda? – odpowiada mi kilku mieszkańców.

- To tutaj zawsze będzie tak wyglądać? - dociekam
- Tak będzie tutaj zawsze. Bo tu jednych eksmitują, a drugi „socjal” nam dokładają. Nic się tutaj nie zmieni – prorokuje pan Ryszard.

Również i najmłodsi patrzą na swoje otoczenie w ten dość specyficzny sposób. – Co bym chciał mieć na swoim podwórku? Chyba nic, bo przecież zaraz to zostanie zniszczone. Widział Pan jak zdemolowali już tunel na Rejtana? – pyta mnie chodzący do podstawówki Krzysztof, mieszkaniec Przy Torze. Ale po chwili z „narzekającego dorosłego” zmienia się na szczęście w „normalnego dzieciaka”. – Oj gdyby tu nam jakaś rampę postawili, albo huśtawki – rozmarza się.

Fragment Przy Torze, który tu opisujemy, nie zawsze prezentował się w tak opłakanym stanie.
- Po wojnie było tutaj zielono, każda klatka miał swój ogródek. Ludzie dbali o podwórko, w obejściu były świnie, a nawet czasem i konia można było znaleźć – opowiadają.
- Przy Torze było znane, bo mieszkało tu trochę „kozaków”. Oni trzęśli Orunią. Ale było spokojnie, czasem może i ktoś się pobił. Ale wie Pan o co? O gołębie. Bo kiedyś było tutaj pełno gołębników – przypomina sobie pan Ryszard.
- Jako dzieciak, w latach 50-tych mieliśmy tutaj piaskownice, huśtawki, grało się w piłkę. Pewnie, że się wkurzam, jak patrzę teraz na swoje podwórko. Ale co mam zrobić? – komentuje pan Stanisław.

Udaje mi się również dotrzeć do osoby, która poznała ulicę Przy Torze jeszcze przed wojną. Irngarda Narloch mieszka tutaj od urodzenia, czyli od 1934 roku. – Przed wojną i w czasie okupacji każda klatka miała swojego właściciela. Komorne płaciło się właśnie jemu. Oczywiście wszyscy dbali o swoje mieszkania, o podwórka – wspomina pani „Irna” (prosi, aby tak ją tytułowano). – W czasie wojny podczas nalotu bomba uszkodziła dom, który stał tutaj w podwórku. Zginęło kilka osób, pochowano ich przed naszą kamienicą, ale później przeniesiono ciała na cmentarz ewangelicki, koło kościoła na Gościnnej – opowiada.

- A po okupacji? Szybko zaczęło się psuć. Chuligani zniszczyli płoty, ogródki zaczęły zarastać. Starsi mieszkańcy poumierali, część wyjechała do Niemiec. Ja staram się dbać o swoje obejście, nawet wspólnie z sąsiadami na własny koszt pomalowaliśmy klatkę schodową. Ganiam też tych, którzy śmiecą, pewnie niektórzy stąd mają mnie tu dosyć – uśmiecha się mieszkanka Przy Torze.

Projekt współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej

Przy Torze 8 A B C D E i 9 A B w oczach urzędników:
Agnieszka Kukiełczak, rzecznik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych: Zgodnie z uzyskaną w dniu dzisiejszym (18.12) informacją z Wydziału Skarbu Urzędu Miejskiego, z uwagi na brak obwiązującego planu zagospodarowania przestrzennego sprzedaż lokali nie jest realizowana;

W 2012 r. w ramach środków na konserwacje były realizowane naprawy bieżące;

GZNK w roku 2013 kontynuuje realizację robót remontowych w budynkach, na które były wydane decyzje Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Realizacja zadań w tych obiektach powoduje pełne wykorzystanie środków zabezpieczonych w planie remontowym. W związku z tym służby techniczne zwiększą częstotliwość kontroli obiektów na ul. Przy Torze 8 A, B, C, D, E oraz Przy Torze 9 A i B pod względem stanu technicznego. W ramach środków na konserwację będą wykonywane naprawy bieżące.
Tak będzie tutaj zawsze...

Tak będzie...

Tak będzie tutaj zawsze...

Tak będzie...

Tak będzie tutaj zawsze...

Tak będzie...

Tak będzie tutaj zawsze...

Tak będzie...

Tak będzie tutaj zawsze...

Tak będzie...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (8)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

89.65.142.*

21:39, 08/07/17

Takie miejsca tylko buldożerem. Patolę upchać jak najdalej od normalnych ludzi, bo się nie zasymilują,a tylko porządnym ludziom zatrują życie.Nic nigdy nie inwestować, bo to perły przed wieprze.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.69.108.*

08:56, 23/12/12

Sami zniszczyli niech tak mieszkają

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.69.97.*

14:47, 20/12/12

http://www.youtube.com/watch?v=bcJU0YiGbpA

zgloś naruszenie
awatar

gosc

164.126.163.*

08:22, 20/12/12

Zaorać menelstwo z Przy Torza i Serbskiej. Trzeba znaleźć jeszcze gorsze miejsce od Oruni i ich tam wrzucić

zgloś naruszenie
awatar

gosc

188.147.20.*

23:42, 19/12/12

A moze jednak warto tutaj cos zrobic wlasnie wspolnie z mieszkancami moze wowczas beda bardziej szanowac wspolna wlasnosc.Tutaj jest multum dzieciakow ktozy z nudow rozrabiaja.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

62.61.54.*

22:50, 19/12/12

Jaka praca nad podwórkami? Jaka praca nad ludźmi? Znowu jakiś nawiedzony?

zgloś naruszenie
awatar

gosc

62.61.53.*

22:46, 19/12/12

Przecież tamtędy i tak ma iść za kilkanaście lat po estakadzie nad torami Nowa Podmiejska, więc budynki pójdą do rozbiórki. A o mieszkańcach szkoda gadać, każdego bym wysiedlił w inny koniec miasta a tych nie ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.69.92.*

19:19, 19/12/12

Zanim popracujecie nad podwórkami, trzeba \"popracować\" nad tymi ludźmi. Z takim nastawieniem, że \"nic nie mogą\", że \"się nie da\", że \"i tak zniszczą...(właściwie oni sami)\" nic się nie zdziała. Potrzeba ...wiecej

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnie ogłoszenia

• Wiecej ogłoszeń