Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 28/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Wojna na murach trwa nadal

 1 dodane: 18:43, 01/02/11

tagi:graffitiUjeściskowandalepolicja

Mieszkańcy Ujeściska: wandale niszczą nam coraz więcej elewacji budynków. Policja: problem jest poważny i dotyczy także innych części Gdańska. Grafficiarze: Będziemy malować dalej!

Wojna na murach trwa nadal
Wojna na murach trwa nadal
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 1

Na naszą skrzynkę redakcyjną wpłynął mail od pana Michała (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkańca Ujeściska. Pisze on: „Czy moglibyście napisać o grupie grafficiarzy, która regularnie maże po ścianach na os. Ujeścisko?  Ich podpisy to "Knur", "Beho", i "BE" . Wandale niszczą nawet odnowione elewacje budynków. W ostatnim czasie działalność "artystów" nasiliła się.  Na Ujeścisku większość graffiti to właśnie ich podpisy”.

Pan Michał wymienia również dokładne adresy miejsc, w których można przekonać się o „umiejętnościach” grafficiarzy. Padają nazwy ulic: Tarnowska, Płocka, Przemyska, Łódzka, Ciechanowska, Kaliska, 11 Listopada i Drużyn Strzeleckich.

„Lipcowe” sukcesy policjantów
Dzwonimy do oruńskiego komisariatu. Pytamy o podejmowane przez policjantów działania przeciwko grafficiarzom. Zastępca komendanta obiecuje zebrać wszystkie informacje. Prosi o telefon za godzinę.

Rozmawiamy również z rzecznikiem gdańskiej policji.
- Nie jestem w stanie podać Panu dokładnej liczby przestępstw, dotyczących uszkodzenia mienia poprzez namalowanie graffiti. Posiadamy statystyki dotyczące przestępstwa uszkodzenia/zniszczenia mienia. Ale w przypadku tej kategorii, nie ma wyszczególnienia na tzw. „uszkodzenie poprzez namalowanie graffiti” – tłumaczy Magdalena Michalewska.

Rzecznik nie przypomina sobie, aby w ostatnim czasie na terenie Gdańska (tym bardziej na terenie Oruni czy Ujeściska) doszło do zatrzymań grafficiarzy. Ale obiecuje to sprawdzić i przesłać nam stosowne informacje. Słowa dotrzymuje. Chwilę po naszej rozmowie dostajemy maila od pani rzecznik. W nim znajdujemy kilka przykładów postępowań, prowadzonych przeciwko grafficiarzom. Są tam zdarzenia ze Stogów, Wrzeszcza i Oruni. Ostatnie z nich pochodzi...z lipca zeszłego roku.

Kiedy wandalizm, kiedy sztuka?
Ponownie oruński komisariat. Informacji udziela nam tamtejszy pracownik operacyjny, który m.in. zajmuje się ściganiem wykroczeń/przestępstw (patrz ramka) z udziałem grafficiarzy. Oficer prosi o zachowanie anonimowości.
- Ostatnio rzeczywiście mogło pojawić się na naszym terenie więcej tego typu przypadków wandalizmu. Wiadomo, były ferie, dzieciaki miały więcej czasu. A właśnie młodzi ludzie zajmują się najczęściej malowaniem po ścianach. Z materiałów dowodowych wynika, że są to z reguły osoby w wieku 14-22 lat – informuje policjant.

Udaje nam się również dotrzeć do „drugiej strony”. Reprezentuje ją młody grafficiarz, mieszkaniec Oruni. Podaje swój pseudonim – „Orunek”.
- Jeżeli jakiś gówniarz weźmie puszkę i ni w pięć, ni w dziewięć, napisze na murze hasło typu „J...ć policję”, to mogę się zgodzić, że to jest wandalizm. Ale nie o to chodzi, aby graffiti było obraźliwe. Ważne, aby miało jakieś przesłanie. Ja maluję, bo chcę się podzielić z ludźmi tym, co jest dla mnie ważne. Lepsze to chyba niżbym kradł czy robił gorsze rzeczy – mówi.

I dodaje:
- To się nie patrzy, czyja to jest ściana. Jak jest fajny kawałek muru, to się po prosto na nim pracuje. A gdzie mamy malować? Swoich ścian nie mamy.

Niekończąca się wojna
Zdaniem cytowanego wyżej funkcjonariusza z oruńskiego komisariatu, rzadko się zdarza, aby złapany przez policję grafficiarz wracał „do zawodu”.
- Odstraszają ich wysokie kary. Spółdzielnie czy wspólnoty wyceniają swoje straty nawet na kilka, kilkanaście tysięcy złotych. W przypadku nieletnich, za wszystkie szkody muszą zapłacić rodzice.

„Orunek”: Grzywny są faktycznie spore. Staramy się malować tak, aby nas nie złapali.

Jak zapewnia nasz policyjny rozmówca, środowiska grafficiarzy są na bieżąco rozpracowywane. Ale choć stróżom prawa udaje się czasami wygrać kilka bitew z grafficiarzami, to końca wojny raczej nie widać.

Oficer policji: Subkultura grafficiarzy rozrasta się w dużym tempie. Za puszki sprayu łapią coraz to młodsi. Nie jesteśmy w stanie do końca opanować tego środowiska.

Historie z różnych stron barykady
Ale i „druga strona” przyznaje, że obecnie malowanie po ścianach jest bardziej niebezpieczne niż kiedyś.
„Orunek”: Oczywiście i teraz są takie miejsca, gdzie policji nie ma i można robić swoje. Ale kiedyś policja miała chyba bardziej „wylane” na grafficiarzy. Pamiętam jak kilka lat temu malowaliśmy wielki napis „Lechia Gdańsk” w rejonie ulicy Żuławskiej. To był środek dnia, było nas z 10-15 osób. Policja krążyła, nie zwracała na nas uwagi. Jak przejeżdżali obok nas, to na chwilę odstawialiśmy drabinę, a po chwili dalej malowaliśmy.

Policjanci narzekają, że mało osób decyduje się zgłaszać im tego typu przypadki wandalizmu.
Oficer policji: Często mieszkańcy wiedzą nawet kto niszczy ściany budynków. Ale nie chcą tego zgłaszać, bo jak mówią: „chcą mieć całe szyby”. Zazwyczaj jest tak, że wandale mieszkają w pobliżu, są sąsiadami.

- Uszkodzenia mienia jest przestępstwem (patrz ramka – przyp. red.), którego ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego. Dlatego też, do prowadzenia postępowania przygotowawczego w danym miejscowo komisariacie, niezbędne jest złożenie przez osobę pokrzywdzoną zawiadomienia o popełnionym przestępstwie i wniosku o ściganie sprawcy przestępstwa – tłumaczy Michalewska.

Policjanci z oruńskiego komisariatu obiecali zająć się przypadkami, o których pisał nasz czytelnik z Ujeściska. Numer do Wydziału Kryminalnego oruńskiego Komisariatu: 58 32 16 729. O alternatywnym „zagospodarowaniu” grafficiarzy pisaliśmy tutaj.

Zniszczenie elewacji poprzez umieszczenie na niej graffiti może stanowić wykroczenie lub przestępstwo. Z tym pierwszym mamy do czynienia, kiedy oszacowane straty nie przekraczają 250 złotych. Jeżeli szkodę wyceniono na większą sumę – wtedy mówimy już o przestępstwie.

Za „uszkodzenie mienia o wartości przekraczającej kwotę 250 zł" grozi kara (reguluje to 288 artykuł Kodeksu Karnego) od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Galeria artykułu

Wojna na murach trwa nadal

Wojna na murach...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (8)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

109.243.134.*

16:41, 03/02/11

No jak to nie są wandale, to życzę Ci aby na Twoich drzwiach do domu namalowali pięknego różowego penisa, na pewno będziesz zachwycony.

zgloś naruszenie
awatar

gosc

83.25.65.*

15:07, 03/02/11

ładne to i tyle to nie sa wandale

zgloś naruszenie
awatar

lukaszor

83.18.150.*

15:56, 02/02/11

Fajnie, mogą być design'ersko i artystycznie ładne ale nadal nie zmienia to faktu że niszczą własność i marnują kase osób do których ta ściana itp należy. Tymbardziej że procent dobrych prac to znikoma ilość a ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

80.53.172.*

14:50, 02/02/11

Niektóre grafity są naprawdę fajne, szczegolnie te zwiazane z lechia gdańsk.

zgloś naruszenie
awatar

Yuka29

89.74.253.*

13:13, 02/02/11

Bardzo niektóre są fajne, ale to prawda - bywają i takie. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal jest to "zamach" na czyjąś własność. I jeśli zdecydowałam, że moja kasa zostaje wydana na nową elewację, to nie mam ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

83.25.139.*

12:00, 02/02/11

niektóre graffiti są naprawdę fajne

zgloś naruszenie
awatar

gosc

193.200.150.*

10:53, 02/02/11

Jest to brak poszanowania własności. Ciekawe co by graficiarze powiedzieli jakbym pięknie pomalował farbą olejną w piękne wzorki kaszubskie samochód stanowiący ich własność, a na szybach używając papieru ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.74.254.*

20:45, 01/02/11

Wkurzają mnie głupie napisy na ścianach... Gdyby namalowali tam coś ładnego, to by było fajnie ale tak to tylko pokazują swój debilizm.

zgloś naruszenie

REKLAMA