Kilka dni temu policjanci z komisariatu przy ulicy Platynowej otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na Oruni doszło do kradzieży dużej ilości towaru. Okazało się jednak, że sprawa jest nietypowa.
Jak ustalili policjanci, od kilku tygodni jedna z ekspedientek była zastraszana przez troje klientów. - Kobieta i dwóch mężczyzn grozili jej, że jeśli nie będzie im wydawać towaru jakiego żądają, to zdemolują sklep, a ją zabiją. Ekspedienta obawiając się spełnienia tych gróźb przekazywała żądany towar – informują funkcjonariusze.
Właściciel sklepu wartość strat oszacował wstępnie na kwotę około 10 tysięcy złotych.
Jeszcze tego samego dnia jeden z podejrzanych został zatrzymany, gdy przyszedł do sklepu. Dwójka pozostałych szantażystów została zatrzymana następnego dnia.
Jak podają policjanci, zatrzymani to: 26 i 35-letni mężczyzna, oraz 27-letnia kobieta. Ta ostatnia była w przeszłości karana za kradzieże i odbywała karę w więzieniu.
Cała trójka usłyszała zarzuty dotyczące wymuszenia rozbójniczego. Prokurator zastosował wobec sprawców dozór.
Za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat więzienia.