Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 06/12/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

 17 dodane: 13:08, 25/06/20

tagi:

Plac zabaw dla dzieci, wybieg dla psów, ogród kwiatowy - mieszkańcy budynków przy Trakcie św. Wojciecha 95-103 mają pomysły, jak upiększyć okolicę za swoim oknem. Ich realizacja jest możliwa za sprawą kolejnego projektu rewitalizacji podwórek. Do wprowadzenia zmian droga jeszcze daleka, a oruniacy muszą zmierzyć się najpierw z odpowiedziami na kilka niełatwych pytań.

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku
Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 17

O kolejnym projekcie "rewolucji podwórkowej" na Oruni pisaliśmy w czerwcu. Chodzi o tereny, które są położone nieopodal Parku Schopenhauera, na tyłach budynków przy Trakcie św. Wojciecha 95-103.

Mieszkańcy mają głos i możliwość wykazania

Obszar, który obecnie odstrasza swoim wyglądem, ma zmienić się na lepsze. Projekt potrwa ponad dwa lata, a najważniejszą jego częścią są sami mieszkańcy wspomnianych wyżej budynków. Bo to oni zgłaszają pomysły, oni w dyskusji z projektantem wybiorą te najlepsze (i możliwe do zrealizowania), a w przyszłości to oni będą pracować w pocie czoła, by wcielić je w życie.

A gdy podwórko już się zmieni, to oni będą musieli o nie dbać. Nie miasto, czy ludzie z organizacji pozarządowej. Mieszkańcy.

Przykład idzie od sąsiadów

Niedowiarków, którzy nie do końca ufają takim akcjom, może przekonać podwórko obok. Mowa o budynkach przy Rejtana, gdzie kilka lat temu w ramach podobnego projektu "rewolucji podwórkowej", teren przeszedł kompletną metamorfozę. - Wygląda to dobrze, dużo lepiej niż kiedyś. Sąsiedzi dali radę - słyszałem wczoraj od mieszkańców Traktu św. Wojciecha.

A tych pojawiło się wczoraj na podwórku około 20. Spotkali się z organizatorami "rewolucji podwórkowej" (Domem Sąsiedzkim Gościnna Przystań), projektantem, a także jednym z urzędników, który reprezentował Gdańskie Nieruchomości.

Było to pierwsze spotkanie planistyczne, na którym ludzie zgłaszali swoje pomysły co do przyszłych zmian na ich podwórku.

Rzeczywistość nie jest łatwa. Kilka ważnych pytań

Ale mieszkańcy musieli też zmierzyć się z rzeczywistością. Po pierwsze, finansowany z Unii Europejskiej projekt nie jest z gumy i ma określonę sumę pieniędzy (ponad 100 tys. zł). Nie wszystko da się zrealizować.

Po drugie, są pewne obostrzenia prawne np. wynikające z miejscowego planu czy kwestii własności. Nie zawsze więc nawet dobry pomysł uda się wcielić w życie.

Po trzecie, mieszkańcy muszą zmierzyć się z niełatwą kwestią, jak pogodzić interesy różnych grup, które korzystać będą z podwórka. Omawiany teren jest spory. Są tutaj garaże, komórki, nawet małe ogródki. Co z nimi zrobić? Usunąć? Wyremontować? Stworzyć na nowo? Zdania były podzielone.

Po czwarte, fragment podwórka (ten bliżej torów) został z powodzeniem zaanektowany przez ludzi, którzy delikatnie rzecz ujmując, nie wylewają za kołnierz. Dosadniej ujął to wczoraj jeden z mieszkańców. - Pełno chlorów się tu kręci. Mają idealne warunki, krzaki, chaszcze, drzewa, blisko monopole.

Pytanie jest, jak po zmianach "obronić" podwórko przed tego typu inwazją z zewnątrz.

Po piąte, jak rozwiązać kwestie śmietników? Gdzie je poustawiać, jak zabezpieczyć przed "podrzutkami" z zewnątrz?

Po szóste, czy warto wydzierżawić, a może wykupić podwórko? Jeżeli tak, jak przekonać też innych mieszkańców, że warto wejść w taką inwestycję?

Jest energia, pomysłów było wiele

Wczoraj w trakcie spotkania rozmawiałem z wieloma mieszkańcami. Dominowało poczucie, że wreszcie uda się coś zmienić na tym podwórku. Od kilku osób usłyszałem, że najważniejszą potrzebą jest zrobienie "czegoś dla dzieci". - Na przykład plac zabaw. Nasze dzieciaki nie mają się gdzie bawić. A w okolicy jest ich tutaj bardzo dużo.

Pojawiły się też inne pomysły: wybieg dla psów, ogród kwiatowy, ogród deszczowy (zbierający wodę deszczową z terenu), niewielka brama przy Trakcie św. Wojciecha 103, która ograniczałaby wjazd ludziom z zewnątrz.

Będą kolejne spotkania. A co później?

Ludzie chcą też uprzątnięcia i wyrównania terenu, wycięcia chaszczy (drzewa muszą zostać - podkreślano) i ucywilizowania kwestii miejsc postojowych.

Wszystkich tych kwestii nie da się przedyskutować na jednym spotkaniu. Szykują się trzy kolejne. Najbliższe odbędzie się 7 lipca, także na podwórku.

Rezultatem tych dyskusji będzie stworzenie koncepcji zagospodarowania podwórka przy Trakcie. Ma być ona gotowa we wrześniu, najpóźniej pażdzierniku. Stworzy ją projektant, który wczoraj też był na opisywanym tutaj spotkaniu.

Pewne drobne prace na podwórku odbędą się jeszcze w tym roku, ale "główne uderzenie" - jak zaznaczają organizatorzy projektu - przypadnie na rok następny. To właśnie w 2021 roku teren przy budynkach na Trakcie nabierze zupełnie nowego kształtu.

Projekt będzie jednak trwał dalej - przez następny rok organizatorzy akcji wspólnie z mieszkańcami dbać będą o utrzymanie podwórka. Później o wszystko dbać będą już sami mieszkańcy.

Są też inne zmiany w okolicy

Warto dodać, że w najbliższych miesiącach miasto chce wyremontować budynek przy Trakcie św. Wojciecha 101 i 103 A. Z kolei w budynku pobliskiej bursy przy Trakcie św. Wojciecha ma powstać - z inicjatywy prywatnej - hostel.

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

Pierwsze koty...

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

Pierwsze koty...

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

Pierwsze koty...

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

Pierwsze koty...

Pierwsze koty za płoty. Rozpoczęły się zmiany na kolejnym oruńskim podwórku

Pierwsze koty...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (1)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

89.64.95.*

18:54, 25/06/20

Zdjęcia jak z trzeciego świata! Straszne są te podwórka. Nieprawdopodobne, że mieszkańcy z własnej inicjatywy niczego do tej pory z tym nie zrobili. Pełna podziwu jestem dla pomysłodawców, ich determinacji i ...wiecej

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnie ogłoszenia

• Wiecej ogłoszeń