Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 29/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Wielki zjazd

 1 dodane: 20:43, 28/05/10

tagi:

Wielki zjazd
Wielki zjazd
Fot. gosc19.52

Fotografia 1 z 1

Za nami już trzeci Wielki Zjazd Gdańszczan. Rodzinne zdjęcie, koncerty, zwiedzanie z przewodnikiem, festiwal piw regionalnych, konkursy – jednym słowem – to była wielka trzydniowa impreza. Mnie, czyli w miarę młodego człowieka przyciągnął mecz „spadających gwiazd” Polska – Niemcy, rozgrywany na stadionie przy ulicy Traugutta 29. Wystarczyło popatrzeć w metryczki zawodników by przewidzieć nasze zwycięstwo. 4-1 dla Polaków porażką nazwać nie można, ale mógł być zdecydowanie lepszy bilans bramkowy. Nie chciałbym podawać dokładnych danych, ale w „naszej” drużynie zawodnikom było bliżej 40-stki niż 60-tki, zupełnie odwrotnie niż u przeciwnika. 
Doping można określić jednym słowem – ŻENADA! Co kilka minut jeden z kibiców krzyknął „Jechać z volksdeutschami” inny „Jedziemy z nimi”(pytanie tylko gdzie?). Inny powiedział wierszyk „Ja nie śpiewam i nie tańczę, ja pierdolę pomarańcze. Lepiej już zacznijcie grać, bo mi się chce k***a spać!”. Grupka widzów śpiewała „ Już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata” lub krzyczeli „szarańcza”, gdy przy piłce był grający z numerem trzecim Marek Motyka. Gdy speaker zawodów prosił o doping dla naszych „orłów” większość okalających mnie osób pomyślała o ‘Hymnie Uwielbienia PZPN-u’.
Kończąc już wątek stadionowy, muszę powiedzieć, że poczułem się jak na Baltic Arenie (PGE Arena Gdańsk). Pełno różnych stoisk, gdzie zamiast „giętej’ czy karkówki były: krówki, wata cukrowa, popcorn, gofry, napoje...trochę jak na pikniku czy festynie.
Następnego dnia z samego rana (ok. 11) wyruszyłem na Długi Targ by moja twarz na zawsze znalazła się na Rodzinnym Zdjęciu Gdańszczan. Gdy fotograf w końcu zdecydował się strzelić fotkę podszedłem do ankieterki DB. Przysłuchiwałem się odpowiedziom innych na pytania o Gdańsku. Wniosek, jaki mogę z tego wysnuć to, że większość jest dumna z bycia Gdańszczaninem, ale nie oceniają pozytywnie zarządzania miastem. Takiej ilości osób nie mogli zmarnować członkowie grupy „Nic o nas bez nas”, którzy przekonywali mieszkańców do swoich poglądów...Ja poszedłem oglądać stare zdjęcia Gdańska z lotu ptaka. Na próżno było szukać tam Oruni, ale i tak fajnie jest cofnąć się 90 lat wstecz.
Jeśli miałbym oceniać zjazd według szkolnych ocen dałbym 4+. A Ty jak go ocenisz? 

Galeria artykułu

Wielki zjazd

Wielki zjazd

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (0)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnie ogłoszenia

• Wiecej ogłoszeń