Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 29/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

W tym budynku na Oruni regularnie wybuchają pożary. Urzędnicy zapowiadają kontrolę

 1 dodane: 17:31, 12/09/18

tagi:

W ostatnich miesiącach na Żuławskiej 12 paliło się już kilka razy. Wielu oruniaków zastanawia się, dlaczego miasto, które jest właścicielem budynku, nie decyduje się na jego rozbiórkę. Pojawiają się różne pytania i spekulacje. W rozmowie z nami głos zabierają urzędnicy.

W tym budynku na Oruni regularnie wybuchają pożary. Urzędnicy zapowiadają kontrolę
W tym budynku na Oruni regularnie wybuchają
Fot. Igor

Fotografia 1 z 1

Żuławska 12 to wyjątkowo pechowe miejsce. W ostatnich kilku miesiącach doszło tutaj do kilku pożarów. Raz paliły się śmieci w piwnicy, innym razem dym pojawił się na drewnianych schodach klatki schodowej. Podtruła się jedna osoba, która musiała skorzystać z pomocy medycznej. We wrześniu adres ten ponownie odwiedzili strażacy i ponownie mieli pełne ręce roboty - unoszący się nad budynkiem dym było widać z dalekiej odległości.

Dlaczego w tym miejscu na Oruni jest "tak gorąco"?

Niektóre z tych pożarów mogły zdarzyć się w wyniku zaprószenia ognia, w innych przypadkach mogło to być celowe działanie ludzi. Informacji o przyczynach pożarów na Żuławskiej wciąż nie ma.

Niektórzy podejrzewają, że robią to sami mieszkańcy bloku, inni - że okoliczne dzieciaki robią to "dla zgrywy". Jeszcze kolejni widzą tutaj celowe działanie kogoś, komu zależy, by budynek wyburzono i w tym miejscu powstała nowa inwestycja. W domyśle wskazuje się na "złego dewelopera". Przeciwnicy takiej teorii pukają się jednak w głowę, ironizując, że w takim miejscu na Oruni i na tak małej działce deweloper nie miałby za bardzo czego szukać, a tym bardziej nie ryzykowałby tego typu nielegalnych działań.

Faktem jednak jest, że na Żuławskiej 12 regularnie wybuchają pożary. Być może przyczyna jest tutaj prozaiczna. Budynek jest w katastrofalnym stanie i z zewnątrz może wyglądać na opuszczony. W ten sposób może przyciągać wandali, trochę na zasadzie "okazja czyni złodzieja".

Budynek należy do miasta. Co robią tutaj urzędnicy?

Ale budynek nie jest opuszczony. Jak w rozmowie z nami potwierdzają urzędnicy, na 15 lokali osiem jest wciąż zamieszkanych.

Budynek jest własnością komunalną, czyli oznacza to, że należy do miasta. Oruniacy pytają, dlaczego urzędnicy tutaj nie reagują. Dlaczego nie ma decyzji o rozbiórce? Inni przestrzegają przed tragedią, która może wydarzyć się tutaj w każdej chwili.

Poprosiliśmy o komentarz przedstawicieli miasta. Głos zabiera Agnieszka Strug, rzecznik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.

W tym tygodniu zapadnie decyzja

- Aktualnie trwa weryfikacja związana z dalszymi losami samego budynku. Zostanie sprawdzone, czy budynek nadaje się do ewentualnego remontu, czy też będzie przeznaczony do rozbiórki - mówi Strug.

W tym tygodniu mają zostać wykonane dokładne oględziny budynku. Kiedy tylko uzyskamy informacje na temat wyników tej kontroli, opublikujemy na naszym portalu kolejny artykuł.

Artykuł powstał w ramach projektu "MojaOrunia.pl 2018 - portal oruniaków"
Projekt dofinansowany w ramach Gdańskiego Funduszu Sąsiedzkiego, ze środków Miasta Gdańska

Galeria artykułu

W tym budynku na Oruni regularnie wybuchają pożary. Urzędnicy zapowiadają kontrolę

W tym budynku...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (0)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

REKLAMA

REKLAMA