Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 18/04/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Autobus omija korki i jedzie pod prąd. Czy taki kontrabuspas jest możliwy na Trakcie św. Wojciecha?

 1 dodane: 18:11, 17/12/19

tagi:

Gdynia ma powód do dumy - kilka dni temu to właśnie tutaj otwarto pierwszy w Polsce kontrabuspas. Teraz na ponad kilometrowym odcinku ulicy Chwarznieńskiej, gdy rano tworzą się korki do centrum, autobusy zjeżdżają na przeciwległą stronę i jadą pod prąd. Nad takim rozwiązaniem myślą już gdańscy urzędnicy, a wśród przyszłych lokalizacji wskazuje się (bardzo wstępnie) Trakt św. Wojciecha.

Gdynia, ul. Chwarznieńska. Autobus jedzie pod prąd, dedykowanym dla siebie pasem
Gdynia, ul. Chwarznieńska. Autobus jedzie pod prąd, dedykowanym dla siebie pasem
Fot. gdynia.pl

Fotografia 1 z 1

Kontrabuspas na Chrzwarznieńskiej w Gdyni funkcjonuje w czasie porannego szczytu, w godzinach od 7 do 9. Pasażerowie autobusów oszczędzają tutaj około 10 minut.

Autobus jedzie pod prąd, a pasażerowie oszczędzają czas

Zasada jest prosta - zamiast stać na zatłoczonych pasach w kierunku centrum, autobus zjeżdża na przeciwległą stronę, na dedydokowany dla siebie pas. I przez ponad kilometr jedzie pod prąd, a później skręca ponownie na swój pas w kierunku centrum. Dobrze obrazuje to TEN FILM.

Nad wszystkim czuwa system Tristar. Jak podają gdyńscy urzędnicy, specjalne skanery analizują czas przejazdu ul. Chwarznieńską i jeśli okaże się, że utworzył się tutaj korek, operator systemu zostanie o tym poinformowany, mając możliwość uruchomienia ruchu autobusów drugą jezdnią „pod prąd”.

Otwieranie i zamykanie kontrapasa trwa kilka minut. "Czas ten pozwala na zjechanie wszystkich pojazdów z lewego pasa, a podczas wyłączania - na bezpieczne zjechanie autobusu, który wjechał jako ostatni. W czasie zamykania pasa można będzie nad nim zobaczyć żółtą strzałkę skierowaną w prawą stronę, co będzie oznaczać, że za tym miejscem pas jest już zamknięty" - czytamy na miejskiej stronie gdynia.pl.

Całkowity koszt inwestycji wyniósł nieco ponad 4 mln zł.

A może coś podobnego wprowadzić w Gdańsku?

Gdyński kontrabuspus zbiera dobre recenzje. Rozwiązanie wydaje się na tyle proste i korzystne dla pasażerów miejskiej komunikacji, że mieszkańcy Gdańska pytają, dlaczego czegoś podobnego nie wprowadzić u nas?

Jeden z wiceprezydentów Gdańska mówi nam, że już w przyszłym roku w magistracie dyskusja nad budową kontrabuspasu się odbędzie. Będą analizowane różne lokalizacje.

Niektórzy urzędnicy już teraz wskazują (anonimowo i w żaden sposób niezobowiązująco) potencjalne miejsca w Gdańsku, gdzie autobus - oczywiście pod kontrolą - mógłby jechać pod prąd. Mówi się np. o Łostowickiej, Havla, a także o Trakcie św. Wojciecha (na odcinku do Sandomierskiej do Zaroślaka).

O tę ostatnią lokalizacją zapytaliśmy urzędników i radnych dzielnicy.

Poszerzenie Traktu to kosztowna operacja. Kontrabuspas jest lepszym rozwiązaniem

Pomysł podoba się Mateuszowi Korsztunowi z Rady Dzielnicy "Orunia-Św.Wojciech-Lipce", który jest jednym z autorów opisywanej przez nas koncepcji zmian w organizacji ruchu na Trakcie św. Wojciecha (na odcinku od Gościnnej do Rejtana).

- Każdy pomysł, który niesie pozytywne zmiany na korzyść komunikacji zbiorowej należy rozważyć. Warto przyjrzeć się jak to wygląda u naszych sąsiadów i jeśli się sprawdzi, należałoby wykonać analizę dla Traktu św. Wojciecha - mówi.

Korsztun przypomina, że w przeszłości pojawił się pomysł stworzenia piątego pasa na Trakcie św. Wojciecha (odcinek od Sandomierskiej do Zaroślaka). - Mówiło się, że taki środkowy pas mógłby być buspasem.  Do południa obłsugiwałby on ruch w kierunku centrum, po południu - w kierunku Oruni.

Najpierw trzeba odpowiedzieć na kilka pytań

Tomasz Wawrzonek z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni mówi, że poszerzenie Traktu św. Wojciecha do pięciu pasów nie jest tutaj możliwe bez ingerencji w sąsiadujący z ulicą chodnik. - Żeby zrobić piąty pas na Trakcie św. Wojciecha, brakuje około metra. Poszerzanie ulicy o metr jest bardzo kosztownym i czasochłonnym rozwiązaniem. Zdecydowanie lepszą opcją jest stworzenie tutaj kontrabuspasa - podkreśla w rozmowie z portalem MojaOrunia.pl.

Wawrzonek zwraca jednak uwagę, że przed wprowadzeniem takiego rozwiązania na Trakcie św. Wojciecha trzeba rozwiązać kilka problemów. Jeden z nich dotyczy odpowiedzi, co z obsługą istniejących już przystanków w kierunku centrum (autobus mijałby je, jadąc po przeciwległym pasie).

Druga kwestia dotyczy włączania się autobusu w buspas, który został utworzony na nowym wiadukcie Biskupia Górka. - Taki autobus będzie musiał przebić się jakoś na pas zewnętrzny. Trzeba byłoby pomyśleć o stworzeniu śluzy na któreś z sygnalizacji, tak by autobus mógł się przebijać na wybudowany buspas.

Galeria artykułu

Gdynia, ul. Chwarznieńska. Autobus jedzie pod prąd, dedykowanym dla siebie pasem

Gdynia, ul....

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (1)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

94.254.232.*

21:58, 17/12/19

Nie widzę tego technicznie

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA