Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Piątek, 29/03/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje

 4 dodane: 18:09, 18/01/21

tagi:

Rewitalizacja Oruni trwa od lat, ale jej owoce widać właściwie w dwóch miejscach. Mowa o budynku Ratusza na ulicy Gościnnej i parku na Związkowej/Junackiej. Oba miejsca odwiedzili w zeszłym tygodniu urzędnicy, na czele z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz i jej zastępcą Alanem Aleksandrowiczem.

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje
Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni
Fot. p.olejarczyk

Fotografia 1 z 4

O rewitalizacji Oruni mówiło się od lat. Były dyskusje, konsultacje, nawet projekty zmian. Przez długi czas wszystko pozostawało jednak na papierze - do pełni szczęścia potrzeba było jeszcze zielonego światła z magistratu, a później uzyskania pieniędzy z Unii Europejskiej.

To się udało, rewitalizacja Oruni została ogłoszona kilka lat temu. Urzędnicy zapowiedzieli duże zmiany na Gościnnej, przebudowę Ratusza, budowę nowego Domu Sąsiedzkiego, inwestycje we wspólnotach mieszkaniowych czy spółdzielniach. Jednym takim plan się podobał, inni byli bardziej krytyczni. Niektórzy kręcili nosem, że rewitalizacja Oruni jest bardzo "Gościnno-centryczna", jeszcze kolejni wskazywali, że trudno mówić o prawdziwej rewitalizacji w sytuacji, gdy nie ma w niej mowy o wielkich remontach komunalnych kamienic czy budowie bezkolizyjnych przejazdów.

Tak czy inaczej, rewitalizacja postępuje, choć można odnieść wrażenie, że cały proces wlecze się niemiłosiernie. Opóźnienia dotyczą sztandarowych projektów, takich jak zmiany na ulicy Gościnnej czy budowa domu sąsiedzkiego na Dworcowej. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy można wskazać różne sprawy - biurokrację, polskie prawo, a niekiedy też uwagi konserwatora czy małą przebojowość gdańskich urzędników.

W 2021 roku są właściwie dwie duże inwestycje na Oruni, które mogą stanowić pewnego rodzaju wizytówkę rewitalizacji. Jedna się zakończyła, a druga weszła w decydującą fazę. Obie odwiedzili w zeszłym tygodniu najważniejsi urzędnicy w Gdańsku. Mowa o prezydent Aleksandrze Dulkiewicz i wiceprezydencie Alanie Aleksandrowiczu.

Prezydent Dulkiewicz pojawiła się na Gościnnej 1, czyli w miejscu, gdzie od miesięcy trwa gruntowny remont i modernizacja budynku dawnego Ratusza. To w tym miejscu jeszcze w tym roku ma zostać otwarta multimedialna biblioteka. Adres ten ma szansę - obok innego wyremontowanego w ostatnich latach przez miasto budynku (kuźni) - stać się wizytówką Gościnnej, którą niektórzy nazywają Rynkiem Oruńskim.

Z kolei wiceprezydent Aleksandrowicz odwiedził zrewitalizowany park na Związkowej i Junackiej. Okolica mocno zmieniła swój wygląd. Niektórzy oruniacy - z szefową oruńskiej rady dzielnicy na czele - zwracają jednak uwagę, że przydałoby się ucywilizować też przejście od Biedronki w kierunku nowego parku i tunelu na Junackiej. Wiceprezydent obiecał, że przyjrzy się tej kwestii.

 

Galeria artykułu

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje

Dwie wizytówki...

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje

Dwie wizytówki...

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje

Dwie wizytówki...

Dwie wizytówki oruńskiej rewitalizacji. Do pełni szczęścia wciąż jednak wiele brakuje

Dwie wizytówki...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (3)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

gosc

194.181.121.*

09:45, 20/01/21

Ja bym zaczął od likwidacji kopciuchów. Obecnie chodzenie na "świeżym powietrzu" jest niebezpieczne. A ten wrak to "Pomnik Seata", tak było w projekcie :-)

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.66.174.*

16:08, 19/01/21

Czy Pan wiceprezydent obejrzał porzucony wrak w parku na Związkowej, stojący na chodniku, czy śnieg to uniemożliwiił? I czy zobaczył, że do parku z górką saneczkową od strony Gościnnej nie można dojść z żadnej ...wiecej

zgloś naruszenie
awatar

gosc

89.64.100.*

13:01, 19/01/21

W całej dzielnicy przydałyby się nowe chodniki. Ich jakość jest fatalna!

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA