42 wolontariuszy z oruńskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrało we wczorajszej akcji ponad 13 tysięcy złotych.
Już o godzinie 9 rano zaczęli gromadzić się tutaj pierwsi wolontariusze - uczniowie i nauczyciele szkoły. Na ulice Chełmu, Oruni i Oruni Górnej ruszyły stąd 42 osoby. Kwestowano w cztero lub pięcioosobowych grupach. Na czele każdej z nich stał nauczyciel. Jedna z ekip zbierała „na orkiestrę” w Gdańsku Głównym.
- Udało nam się zebrać w sumie 13 tysięcy 219 złotych. Co ciekawe, przy liczeniu pieniędzy trafiliśmy nawet na… brazylijską walutę – opowiada Radosław Iwaniuk, szef sztabu WOŚP w ZKPiG nr 5 przy ulicy Małomiejskiej.
W tym roku w tej ogólnopolskiej akcji zbierano pieniądze na sprzęt, który ratuje życie noworodkom – oddziały neonatologiczne w całej Polsce mają zostać wyposażone w inkubatory, respiratory i urządzenia do wspomagania oddechu. Orkiestra grała również dla kobiet chorych na cukrzycę, zgromadzone wczoraj pieniądze pozwolą m.in. na kupno dodatkowych pomp insulinowych.
W Polsce zebrano wczoraj ponad 40 mln złotych, ale suma ta na pewno jeszcze się zwiększy. W zeszłym roku WOŚP zgromadziła ponad 47 mln złotych.
Inicjatywę Jurka Owsiaka można też było wspierać w różnego rodzaju aukcjach. Licytowano właściwie wszystko: wystawione przez polityków pamiątki, unikatowy sprzęt sportowców, możliwość udziału w różnego rodzaju wydarzeniach, a nawet …kilkugodzinny pobyt w więziennej celi, czy… miskę, która wystąpiła w kilkunastosekundowym „hicie Internetu”.