Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Regulaminie.

Rozumiem

Czwartek, 18/04/2024

Portal dzielnic: Orunia Dolna, Orunia Górna, Lipce, Św. Wojciech, Olszynka, Ujeścisko

menu menu menu menu menu

REKLAMA

Raz, dwa, trzy - upokarzac będziesz TY;p

 1 dodane: 09:50, 29/01/10

tagi:

Raz, dwa, trzy - upokarzac będziesz TY;p
Raz, dwa, trzy - upokarzac będziesz TY;p
Fot. nieznany;p

Fotografia 1 z 1

Na pewno wszyscy pamiętają głośną historię o gimnazjalistce z Gdańska, która na skutek dramatycznych przeżyć w szkole postanowiła odebrać sobie życie...

W szkołach rozpętało się wówczas piekło. Wszyscy rzucili się do realizacji wzmożonych działań wychowawczych, celem uniknięcia takich sytuacji w przyszłości. Okres ten obfitował w szkoleniowe rady pedagogiczne dotyczące przemocy w szkole i jej przeciwdziałaniu. Godziny wychowawcze były poświęcone w całości eliminacji wszelkiej agresji itp. Czasem dochodziło do zupełnie kuriozalnych historii, czyli mówiąc wprost - do przeginania w drugą stronę...

W tym gorącym okresie zdarzyło się, że Junior chodzący wówczas do klasy II po raz pierwszy wrócił do domu z płaczem. Zanosząc się rozrywającym serce rykiem, kategorycznie odmówił pójścia do szkoły dnia następnego i kiedykolwiek później! Uuuu....sprawa była poważna. Tylko co się stało? Pierwszą myślą było oczywiście, że i on padł ofiarą rozwydrzonych bachorów. Sprawa okazała się być jednak bardziej skomplikowaną...

Otóż na godzinie wychowawczej pani zafundowała dzieciom lekcję dotyczącą upokarzania innych osób. Żeby maluchy dobrze zrozumiały to jakże trudne pojęcie, lekcji towarzyszyła „zabawa terapeutyczna”. Polegała na tym, że miały dobrać się w pary i w tychże parach na środku klasy musiały się wzajemnie upokarzać (zmiana na klaśnięcie - w myśl łacińskiej maksymy, "Hodie Caesar, cras nihil" - Dziś jesteś Cezarem, jutro niczym.)...
Pierwszym upokarzającym był Junior. Wyszli z koleżanką pod tablicę i moje dziecię zaczęło edukacyjną zabawę na forum...

- Przykro mi Karolino, ale nie będę się z Tobą teraz bawił, bo mam inne, ważne zajęcia. Może później znajdę trochę czasu!!!

( W taki oto sposób Junior upokorzył koleżankę, aż dziewusze w pięty poszło...;-)))
W tym momencie rozległo się zapowiedziane wcześniej klaśnięcie, a co za tym idzie – zmiana „upokarzacza” w upokarzanego... Teraz Karolina otrzymała swoje pięć minut.

- Wcale nie chcę się z tobą bawić ty debilu, bo jesteś obleśny i paskudny. Nawet jakbyś mi zapłacił nigdy nie będę się z tobą bawiła. W parze też już nigdy z tobą nie stanę!!! A w ogóle to cię nie lubię!!!

Pani zaczęła bić brawo, bo dziewczynka doskonale wyczuła intencję zabawy i w mistrzowski sposób zaprezentowała klasie, czym upokorzenie jest w istocie! Karolina w glorii chwały i poczuciu dobrze wykonanego zadania, odmaszerowała na miejsce... Efekt został osiągnięty, program zrealizowany!

Jak się coś leczy to mogą wystąpić skutki uboczne. Dzieci od tej pory wiedzą już co to upokorzenie, niektóre nawet boleśnie się o tym przekonały! Z niczym tego nie pomylą...

 

 

Galeria artykułu

Raz, dwa, trzy - upokarzac będziesz TY;p

Raz, dwa, trzy...

+ Dodaj komentarz (-) Anuluj

Komentarze (2)

Uwaga! Jeśli chcesz aby przy komentarzu pojawiła się nazwa użytkownika musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta - zarejestruj się.

Proszę odczytaj kod potwierdzający z obrazka i wpisz w pole poniżej. Wielkość liter nie ma znaczenia. Jeśli masz problem z odczytaniem kodu, wczytaj nny obrazek

awatar

Biedrona077

 

01:06, 14/02/10

Katastrofa edukacyjna!!!

zgloś naruszenie
awatar

inezz

 

10:00, 10/02/10

Hilllfffeeee

zgloś naruszenie

REKLAMA

REKLAMA