Konkurs na najlepszą szopkę bożonarodzeniową [ZDJĘCIA]. Przyjdź do kościoła na Gościnnej i wrzuć swój głos do urny!

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2016-12-03 13:50:00

19 szopek zostało ustawionych w kościele na Gościnnej i jeszcze przez tydzień będzie można głosować na najładniejszą z nich. Wyniki tego plebiscytu poznamy podczas imprezy „Gwiazdka na Oruni”, która wystartuje 10 grudnia.

By je stworzyć używano różnych materiałów. Modelina, drewno, papier, słoma, różnego rodzaju opakowania – pomysłodawcy bożonarodzeniowych szopek, które od wczoraj można oglądać w kościele przy ulicy Gościnnej wykazali się nie lada inwencją.

Wiele szopek zostało wykonanych przez oruńskie dzieciaki, skupione w tutejszych szkołach, ale są i takie, które tworzone były przez młodych oruniaków na przykład w Stacji Orunia.

Szopki można podziwiać, ale można też pomóc wybrać najładniejszą z nich. Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych „Orunia” ogłosiło bowiem konkurs na najpiękniejszą szopkę bożonarodzeniową. W kościele przy Gościnnej ustawiono urnę, do której można wrzucać kartki z numerem wybranej szopki. Każda z szopek ma właśnie przypisany numer (zobaczcie zdjęcia do niniejszego artykułu).

- Urna jest już prawie pełna, konkurs cieszy się sporym zainteresowaniem – mówi nam proboszcz kościoła przy Gościnnej, salezjanin Mariusz Słomiński. Ksiądz jest proboszczem oruńskiego kościoła od czterech miesięcy. - Orunia jest mi bliska, bo tu się wychowałem. Mieszkałem na ulicy Szafirowej, skończyłem „dziewiątkę” i siódme liceum na Oruni. Można powiedzieć, że jestem tubylcem – uśmiecha się nasz rozmówca.

Głosowanie na najładniejszą szopkę potrwa do 9 grudnia, a dzień później w czasie Gwiazdki Oruńskiej (pisaliśmy o tym TUTAJ) zostaną ogłoszone wyniki konkursu. Trzy szopki, które zgromadzą najwięcej głosów, otrzymają tak zwane nagrody publiczności. Nagrody ufundowała ze swojego budżetu lokalna Rada Dzielnicy.

Ksiądz Słomiński przypomina, że w dawnych latach salezjanie na Oruni organizowali już podobne wystawy szopek. - Po wojnie tutejsi księża integrowali w ten sposób mieszkańców. Z kolei ja sam pamiętam z czasów mojej młodości, w latach 70., że kościół na Gościnnej był dosłownie obwieszony szopkami – opisuje 56-letni duchowny.

Proboszcz przedstawia nam też pokrótce historię, związaną z szopkami, ale i ogólnie ze Świętem Bożego Narodzenia. - Warto pamiętać, że zwyczaj obchodzenia Bożego Narodzenia został zapoczątkowany w czwartym wieku naszej ery, za czasów cesarza Konstantyna Wielkiego. Wcześniej zwracano uwagę na zmartwychwstanie Jezusa, były pielgrzymki do Grobu Pańskiego. W XIII wieku w Europie tradycję tworzenia szopek zapoczątkował św. Franciszek, ale tak dopiero tradycja ta rozpowszechniła się trzy wieki później.