Budżet obywatelski na Oruni. W tym roku szykują się jeszcze cztery inwestycje

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2017-04-08 09:04:00

Urzędnicy zapowiedzieli, że w 2017 roku na Oruni zostaną zrealizowane jeszcze cztery inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego. Mowa o budowie chodników, oświetlenia, stacji napraw rowerów i pumptracku. W jakich miejscach zobaczymy robotników?

Za realizację przedsięwzięć, które zyskały największą akceptację oruniaków w głosowaniu do budżetu obywatelskiego odpowiada Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska.

Kilka dni temu przedstawiciele tej miejskiej instytucji poinformowali, że jeszcze w tym roku Orunia doczeka się kilku inwestycji.

Zostanie między innymi wybudowany nowy chodnik, a także oświetlenie. Mowa o odcinku, który łączy tunel przy ulicy Junackiej z ulicą Gościnną. - Chodnik ma powstać wzdłuż obok płotu przychodni lekarskiej, niedaleko kuźni i warsztatu kowala. Okolica ta doczeka się także nowych ławek – tłumaczą urzędnicy.

Kolejnym przedsięwzięciem jest montaż stacji napraw rowerów w pobliżu wału Kanału Raduni.

Trzecia inwestycja zakłada „poprawę warunków pieszych w okolicy Parku Oruńskiego”.

Jak tłumaczy nam autor tego wniosku Mateusz Korsztun z Rady Dzielnicy, całe to przedsięwzięcie zakłada: budowę brakującego fragmentu chodnika (na placu, naprzeciwko Parku Oruńskiego, w okolicy ulicy Raduńskiej), przeniesienie przejścia dla pieszych z okolic wozowni kilkadziesiąt metrów w stronę ulicy Raduńskiej i budowę elementów spowolnienia ruchu na wysokości nowych placów zabaw przy Parku Oruńskim. Radny dzielnicy postulował też, by wspomniany wyżej plac doczekał się innej nawierzchni, i by mogły parkować tam samochody, ale na takie rozwiązanie nie zgodził się konserwator zabytków.

Czwartą inwestycją, która ma zostać zrealizowana na Oruni jeszcze w tym roku jest budowa pumptracku, czyli toru dla miłośników jednośladu. Pumptrack ma powstać na ulicy Gościnnej, na działce pomiędzy Domem Sąsiedzkim, a kuźnią. Tor ma mieć sześć pagórków, na których będą mogli wyszaleć się rowerzyści, ale też osoby jeżdżące na desce, wrotkach, rolkach, czy hulajnodze. - Tor będzie zbudowany tak, by mógł korzystać z niego każdy w przedziale wiekowym od 5 do 100 lat – uśmiecha się autor wniosku Patryk Sikora, również radny dzielnicy.