Oruńskie absurdy i ciekawostki - odcinek 7

Autor: gosc19.52, Data publikacji: 2011-04-04 02:42:55

Jechałem tramwajem. Niby nic nadzwyczajnego a jednak coś. W środku rozbrzmiewała muzyka – z ostatnich siedzeń dobiegały bity puszczane przez młodzież, w centralnej części dwie dziewczyny wesoło nuciły jedną z nieznanych mi piosenek a na przodzie pewien chłopak pogrywał na gitarze. Można by rzec iż był to muzyczny tramwaj, ale nie to było w nim najważniejsze. Na imię mu było Arthur Schopenhauer.

Mieszkańcom Oruni to nazwisko powinno kojarzyć się przede wszystkim za sprawą Dworku Artura oraz przylegającego do niego Parku Schopenhauera, który nie może się doczekać rewitalizacji. Na świecie znany jest ze swojej ze swojej twórczości filozoficznej, której jednak przytaczać nie zamierzam ;]

Od ok. dwóch tygodni po gdańskich torach obok Janów Uphagena i Heweliusza czy Gabriela Farenheita pasażerów wozi również Arthur Schopenhauer (nr boczny 1016). Warto czasem skorzystać z chwili czasu podróży tramwajem i przeczytać kilka ciekawostek z życia patrona (które według zkm są dostępne tramwajach).

Docelowo po Gdańsku będzie jeździło 35 tramwajów marki PESA. Każdy z nich otrzyma patrona. Pierwsze nazwiska (Władysław Czerny i Daniel Gralath) zostały nadane przez magistrat zaś reszta została wybrana przez mieszkańców w internetowym głosowaniu. O kolejności nadawania imion decydowała ilość głosów. Dokładna lista wraz z krótkimi metrykami znajduje się na stronie zkm.pl.

Patroni są nadawani tramwajom w celu ciekawego pokazania nie wszystkim znanej ciekawej historii zarówno miasta jak i ludzi z nich związanych. Tramwaje PESA Swing już niedługo zawitają na pętli „Świętokrzyska”. Póki co obsługują jedynie linie 6 i 11.