Życie na sportowo

Autor: gosc, Data publikacji: 2011-04-07 17:30:50

Jak to jest żyć na sportowo? Hmmm po krótce postaram się to opisać. Nie koniecznie żyć na sportowo, oznacza wysiłek fizyczny. ;] Niestety, a może i stety w moim życiu bardzo ważną rolę odgrywał sport. Czy to uprawiany, czy to oglądany.

 

Lista dyscyplin takich jak :

-Piłka nożna
-Piłka ręczna
-Koszykówka
-Siatkówka (żeńska i męska)
-Hokej
-Żużel

Nie jest mi obca, a wręcz bym powiedział, że jest odhaczona na mojej liście.  Czy żałuje czegoś z podjętych decyzji? Nigdy w życiu każde wydarzenie miało swój smaczek.

Piłka nożna : Awans Lechii do Ekstraklasy i wspólna „feta” na murawie stadionu. Pierwsza wygrana gdańszczan w Ekstraklasie. Czy też wygrane derby z Arką - a wiadomo co one znaczą dla prawdziwego kibica. Oczywiście nie można zapomnieć o pierwszych wizytach naszych „braci” (Śląsk Wrocław i Wisła Kraków).

Piłka ręczna : Wizyty na hali AWFiS na mecze przeciętnego AZS AWFiS Gdańsk, który zajął 4 miejsce w lidze. Czy też ostatni mecz obejrzany na żywo rozpadającego się AZS (mężczyźni). Kilkanaście meczy AZS-u (kobiety) co prawda „klepiącego” biedę. Z obecnych rzeczy np. mecze reaktywowanego Wybrzeża zmienionego w SPR. I na koniec smaczek turniej noworoczny w Gdyni, reprezentantów Polski.

Koszykówka : Wydawała mi się to mało ciekawa dyscyplina w ekranie telewizora, myliłem się. Koszykarskie derby trójmiasta TREFL SOPOT-ASSECO PROKOM GDYNIA, hala ERGO ARENA, 10 015 widzów i atmosfera lepsza niż na niektórych polskich stadionów, przyznaje, że warto było. W późniejszym okresie kilkanaście jeszcze meczy Trefla Sopot, z wynikami wiadomo jak to w sporcie bywa, raz wygrana, raz przegrana.

Siatkówka : Zaczęło się niewinnie, a może bardziej przypadkiem. Pierwszy sezon po awansie Trefla Gdańsk. Druga runda rozgrywek, mecz z AZS Olsztyn, w tym okresie występowali tam m.in. Paweł Zagumny, Grzegorz Szymański - których kibicom siatkówki nie trzeba przedstawiać. Niby tylko jeden mecz, ale tak zazwyczaj się zaczyna. Póżniej Play-out z Jadarem Radom spadek do pierwszej ligi. A moja chęć oglądania siatkówki nadal się nie kończyła i z uporem przyjeżdżałem oglądać siatkarzy.  Nie dawno pojawił się pomysł zobaczenia żeńskiej siatkówki. I tak o to pojechałem do Sopotu do hali 100 lecia. Zobaczyłem w akcji siatkarki Trefla Sopot (ówczesna pierwsza liga). Mimo składu który powinien wygrać bez problemu I ligę, psikusa sprawił TPS Rumia, który wygrał Play-Off. Trefla zasilił silny sponsor w postaci grupy PGE. I tak od tego sezonu widzimy nasze siatkarki już ATOM Trefl Sopot na parkietach Plus Ligi Kobiet.

Hokej : Może najmniej znana mi dyscyplina. Niestety gdański hokej i drużyna Stoczniowca, delikatnie mówiąc ma problem y finansowe, które przekładają się na wyniki sportowe. Zaś gdański hokej słynie z wychowanków. Młodzieżowcy Stoczniowca Gdańsk wygrywali już nie jeden turniej.

Żużel :  Ah ten dźwięk wydobywający się z każdego z motocykli. Nie bez powodu nazywa się to czarnym sportem. Efektowne jazdy przy krawężniku. Zaś żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk w niejednym meczu potrafią zaskoczyć. Potrafią wygrać przegrany bieg, i przegrać wygrany.

 

Ile pieniędzy w to „wpakowałem” ? Naprawdę nie liczę, na pewno dużo. Pocieszam się tym, że na każdy mecz warto było się udać. Pamiątka jest również taka, że z każdego meczu trzymam bilet, a nóż kiedyś będzie to miało wartość większą niż sentymentalną. Pocieszeniem jest też kilka naprawdę cennych autografów. A nie zapominajmy, że sam uprawiam dyscyplinę zwaną piłką nożną. W Polonii Gdańsk.