Okradli radnego Lecha Wałęsę. Policja zatrzymała jednego ze sprawców, odzyskała część łupu

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2021-06-09 09:12:00

Kilka dni temu z ogródka restauracyjnego pizzerii Leone na Małomiejskiej złodzieje skradli krzesełka i parasol. Właściciel lokalu, radny Lech Wałęsa oferował nagrodę pieniężną za pomoc w złapaniu sprawców. Dziś policja informuje, że zatrzymała jednego z podejrzanych, a ujęcie drugiego mężczyzny jest kwestią czasu.

- Pod koniec maja 2021 roku policjanci z komisariatu na ul. Platynowej odebrali zgłoszenie o tym, że w nocy z ogródka lokalu gastronomicznego skradziono parasol oraz 6 krzeseł o wartości ponad 2 tysięcy zł. Sprawą od początku zajęli się kryminalni - mówi Magdalena Ciska, rzecznik gdańskiej policji.

O sprawie pisaliśmy jako pierwsi. Lokal, w którym doszło do kradzieży to pizzeria Leone na skrzyżowaniu Małomiejskiej i Ptasiej. Prowadzi ją radny miasta Lech Wałęsa (wcześniej Kaźmierczyk). Polityk zmienił nazwisko, gdy ożenił się z Magdaleną Wałęsą, córką byłego prezydenta Lecha Wałęsy.

Radny oferował nagrodę pieniężną za pomoc w złapaniu sprawców kradzieży. Mówił nam, że dysponuje krótkim nagraniem monitoringu, gdzie widać potencjalnych złodziei.

Policjantom udało się ustalić tożsamość jednego ze sprawców. - W poniedziałek na prywatnej posesji w rejonie Oruni Górnej kryminalni zatrzymali 25-letniego mieszkańca Gdańska, podejrzanego o tę kradzież. Podczas przeszukania komórki gospodarczej, należącej do mężczyzny, policjanci znaleźli i zabezpieczyli kradziony parasol oraz dwa krzesła - informuje Ciska.

Mężczyzna przyznał policjantom, że ukradł te przedmioty i że chciał je sprzedać. We wtorek 25-latek usłyszał zarzuty.

Jak podaje rzecznik gdańskiej policji, funkcjonariusze znają już nazwisko drugiego ze złodziei. Zapewniają, że jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.

- Jestem bardzo wdzięczny za tak szybką i skuteczną akcję policji. Dla nas naprawdę te krzesła i parasol były istotne, bo dawały nam szansę na otwarcie ogródka i jakieś finansowe odbicie się po tych wszystkich obostrzeniach. Ledwo przetrwaliśmy pandemię i gdy można było się znów otworzyć, taka nieprzyjemna historia. No ale na szczęście zakończyło się dobrze. Jeszcze raz podziękowania dla policji - komentuje radny Wałęsa.