Oszuści namówili ich do fikcyjnego zakupu akcji Orlenu. Oruniak stracił kilkadziesiąt tys. zł

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2022-07-26 07:57:00

Dają ogłoszenia w sieci, dzwonią lub od razu pukają do mieszkań. Podają się za finansistów, którzy bardzo szybko są w stanie pomnożyć nasz majątek, np. inwestując w akcje Orlen. Gdy człowiek im zaufa i da dostęp do konta, błyskawicznie znikają z niego pieniądze. Na własnej skórze odczuli to ostatnio seniorzy z Gdańska, w tym 70-latek z Oruni. Przed oszustami ostrzega sam koncern paliwowy, którego szefem jest Daniel Obajtek.

Policjanci z Gdańska informują, że w ostatnich dniach znów kilku seniorów z Gdańska straciło swoje oszczędności. Wszystko za sprawą oszustów, którzy by wyłudzić pieniądze podszywają się pod ludzi z różnych instytucji. Udają policjantów, pracowników administracji, a także finansistów, którzy proponują inwestycje w akcje Orlenu.

Ten ostatni scenariusz miał miejsce m.in. na Przymorzu i na Oruni, a ofiarą oszustów padła 71-letnia kobieta i 70-letni mężczyzna.

- Pseudo-finansista zaproponował im inwestycje w akcje znanego koncernu paliwowo-energetycznego. Nazwa Orlen była znana pokrzywdzonym i byli przekonani, że inwestycja jest bezpieczna. Gdy tylko oszust uzyskał dostęp do kont pokrzywdzonych, ukradł im łącznie kilkadziesiąt tys. zł. - mówią przedstawiciele gdańskiej policji.

Prób oszustw (także w internecie) na "akcje z Orlenu" jest tak dużo w całej Polsce, że głos zabrali przedstawiciele koncernu paliwowego.

Na stronie Orlenu czytamy: Fałszywe ogłoszenia gwarantujące rzekome bardzo wysokie i pewne zyski pojawiają się przede wszystkim na portalach Facebook, YouTube, licznych stronach internetowych, w mailingach, esemesach czy reklamach internetowych. Fałszywe ogłoszenia zachęcają najczęściej do inwestowania w akcje spółek Grupy ORLEN oraz projekty inwestycyjne prowadzone przez Grupę. Ogłoszenia te wykorzystują bezprawnie nazwę i znaki firmowe instytucji państwowych, spółek skarbu państwa czy wizerunki powiązanych z nimi osób"