Nowe inwestycje "na południu". Mieszkańcy wyliczają wady i zalety

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2023-03-21 11:33:00

Prezydent Dulkiewicz spotkała się z mieszkańcami Oruni Górnej i Gdańsk Południe. Były informacje o nowych inwestycjach i obietnice kolejnych. Przedstawiono też wyniki ankiet mieszkańców, którzy oceniali mocne i słabe strony ich dzielnicy.

Tereny Oruni Górnej - Gdańsk Południe rozwijają się szczególnie szybko. Powstają nowe osiedla, wprowadzają się nowi mieszkańcy. Rośnie też liczba młodych gdańszczan, którzy potrzebują kolejnych przedszkoli i szkół. Powstaje szkoła na ulicy Srebrnej, gdzie od września tego roku naukę rozpoczną już uczniowie z klas 1-3.

To wciąż jednak za mało. Na spotkaniu z mieszkańcami Oruni Górnej-Gdańska Południe prezydent Dulkiewicz poinformowała, że miasto planuje rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 86 na Wielkopolskiej. - Jako Miasto zakupiliśmy już od prywatnego właściciela sąsiedni teren, za 3 mln złotych - mówiła.

Urzędnicy informowali też, że miasto podpisało umowę na budowę filii biblioteki miejskiej, która w przyszłym roku ma powstać przy pętli Ujeścisko - Łostowice.

Przedstawiciele magistratu wyliczali też inwestycje, które mają polepszyć życie mieszkańców w dzielnicy. Była m.in. mowa o budowie ronda u zbiegu ulic Czerskiej, Niepołomickiej i Starogardzkiej, montaż oświetlenia na ul. Borkowskiej i budowa chodnika na ul. Niepołomickiej pomiędzy ul. Feliksa Muzyka.

28 marca nastąpi otwarcie ofert w pretargu na zaprojektowanie i budowę I etapu ul. Nowej Świętokrzyskiej.

Na spotkaniu przedstawiono też wyniki ankiet. Mieszkańcy Oruni Górnej i Gdańska Południe twierdzą, że mocną strony ich dzielnicy jest dostępność i jakość zielonych terenów, a słabą - stan infrastruktury drogowej i dostępność transportu publicznego. Na podobne wady i zalety wskazali mieszkańcy Ujeściska-Łostowic.

Spotkanie z prezydent Dulkiewicz skomentował Przemysław Haluk, szef rady dzielnicy z Oruni Górnej i Gdańska Południe. - Czy spotkanie z mieszkańcami coś wniosło? Dla mnie osobiście nie. Wyniki ankiet również nie zaskoczyły. Jedyny mały pozytyw, to chęć dialogu Zarządu Transportu Miejskiego z radnymi dzielnicy i mieszkańcami w sprawie rozwiązań komunikacyjnych.