2013 rok - boisko na Smoleńskiej będzie gotowe

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2012-12-17 19:46:00

Bardzo dobra wiadomość dla oruniaków, a także wszelkich miłośników sportu mieszkających w Trójmieście – w 2013 roku na Smoleńskiej ma powstać długo wyczekiwane przez wielu boisko pełnowymiarowe do gry w piłkę nożną.

- Jest sponsor, jest pozytywna decyzja. Budujemy boisko na Smoleńskiej. Chciałbym aby, na początku przyszłego roku szkolnego inwestycja się zakończyła. Ale być może trzeba będzie poczekać nieco dłużej – do końca 2013 roku wszystko jednak powinno być już gotowe – mówi nam Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Mowa oczywiście o terenie przy Smoleńskiej 6/8, który przez szereg kolejnych lat niszczał coraz bardziej - szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj.  Obszarem zarządza pobliska szkoła - Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego i Chemicznego.

- Bardzo się cieszę z tego, że na Oruni, obok naszej szkoły powstanie pełnowymiarowe boisko. Będzie ono służyć zarówno naszej młodzieży, jak i dzieciom z innych oruńskich placówek. A także, mam nadzieję, całej społeczności Oruni – komentuje Barbara Mizerska, dyrektor ZSPSiCH.

Na razie nie ma jeszcze wielu szczegółów, jak przyszłe boisko będzie się prezentować. Z nieoficjalnych informacji wynika, że obok pełnowymiarowego boiska do gry w piłkę nożną, powstaną także ławki (może nawet niewielkie trybuny). I być może mniejsze boiska dookoła, już do innych dyscyplin – koszykówki i siatkówki. Jak tylko poznamy więcej informacji, od razu podamy je na naszym portalu.

- Cieszymy się z tego boiska, bo to oznacza, że SALOS (Salezjańska Organizacja Sportowa – przyp. red.) powróci na Orunię. A wiadomo, że skupia on w sobie wielu ludzi i to nie tylko z naszej dzielnicy. Nowe boisko oznacza więc rozwój Oruni, bo, mam taką nadzieję, zacznie tutaj przyjeżdżać więcej osób z innych miejsc Trójmiasta i okolic – komentuje Agnieszka Bartków, szefowa Rady Osiedla „Orunia-Św.Wojciech-Lipce”.

Wywołani do tablicy przedstawiciele SALOSu również są „na tak” dla nowej inwestycji. – To bardzo dobra wiadomość. Po wielu latach doczekaliśmy się takiej decyzji władz miasta. Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, to oczywiście wracamy na Orunię. Teraz nasza liga piłkarska odbywa się w różnych miejscach, na przykład na Kokoszkach. Bo na Oruni do tej pory nie było za bardzo gdzie grać – wypowiada się Grzegorz Grylak, szef SALOSu.

O tym, że boisko na Smoleńskiej miało już swoje czasy świetności przypomina Krzysztof Kosik, mieszkaniec Gościnnej i były radny miasta. – Historyczne centrum sportu na Oruni to właśnie ulica Smoleńska – mówi. I wspomina jedną z zorganizowanych przez siebie imprez we wczesnych latach 90-tych. Wtedy miał miejsce mecz: Orunia kontra… radni miasta.

Na czele tej ostatniej, jak wspomina Kosik, stał ówczesny prezydent Gdańska -  Franciszek Jamroż. Wygrała Orunia: 7-0. – Był wtedy koncert, dyskoteka dla młodych i dorosłych, zespół tańca, trochę sztucznych ogni. A samolot zrzucił piłkę, która wprawdzie nie wylądowała tam gdzie powinna, czyli na boisku, ale i tak wyszła znakomita impreza. W przyszłości takie „masówki” można by robić znowu na nowym boisku przy Smoleńskiej. To idealne miejsce – uważa Kosik.

A o tym jak wybudowano (pod koniec lat 60-tych) dawne boisko na Smoleńskiej pisaliśmy tutaj.