Oruńska komunikacja zmienia się powoli

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2013-11-23 13:03:00

Dwie linie autobusowe z Gdańska do Pruszcza, kursujące przez Orunię, doczekały się zmian – w godzinach popołudniowego szczytu będą tutaj jeździły tylko i wyłącznie większe, przegubowe pojazdy. - To dobra wiadomość, ale niestety oruńska komunikacja potrzebuje więcej poprawek – komentuje jedna z naszych czytelniczek. Podobnie uważa radny osiedla, który od lat przedstawia urzędnikom swoje pomysły.

- Kolejny rok z rzędu Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku odnotowuje wzrost liczby pasażerów na liniach autobusowych funkcjonujących w kierunku Pruszcza Gdańskiego – mówi Zygmunt Gołąb, starszy specjalista ds. Kontaktów z Mediami gdańskiego ZTM.

Dlatego też dwie linie autobusowe – 200 i 232 – nareszcie doczekały się... większych gabarytów. Od zeszłego czwartku (21.11) w godzinach popołudniowego szczytu z Gdańska do Pruszcza kursują już tylko pojazdy przegubowe.

– Jest to efekt badania popytu na obie linie. Zaobserwowaliśmy duże napełnienie na linii 200, obsługiwanej dotąd przez autobusy o standardowej długości. Obsługa tej linii większymi pojazdami powinna zdecydowanie poprawić komfort podróżowania – tłumaczy Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ds. Przewozów ZTM w Gdańsku. 

Dla oruniaków to zmiana na lepsze. Ale nie brakuje głosów, że komunikacja na Oruni wciąż potrzebuje wielu poprawek. Do naszej redakcji napisała pani Agnieszka, mieszkanka Traktu św. Wojciecha.

„Droga redakcjo, mieszkam na Trakcie, od niedawna mieszkają z nami (na tej samej ulicy) nowi mieszkańcy i fajnie - ale komunikacja miejska tego nie zauważyła. Nie dość że uciążliwy jest korek i trasa z Traktu do Gdańska, która zajmuje do 40 min. (normalnie 8 min)to jeszcze uciążliwa staje się komunikacja podmiejska. Autobusy są krótkie i małe, są niewystarczające aby w godzinach porannych 7,8 mogły pomieścić tak dużą liczbę osób. Najgorsze jest to że rankiem podróżują małe dzieci do szkoły, maluchy do przedszkola i mamy z wózkami.” - pisze pani Agnieszka, która cieszy się z opisywanych wyżej zmian na liniach 200 i 232. - Ale to stanowczo za mało – mówi.

Póki co jednak ZTM nie wprowadza kolejnych korekt komunikacji miejskiej na Oruni. Mateusz Korsztun, radny osiedla z Oruni już od kilku lat przedstawia gdańskiemu ZTM-owi konkretne rozwiązania. Niestety, jak zauważa, w większości przypadków spotyka się z odmową urzędników, lub brakiem jakiejkolwiek reakcji z ich strony.

- Na bolączki pasażerów z Oruni mogłaby pomóc zmiana rozkładów linii 189 i 151. Pisałem o szczegółach do ZTM, niestety nie doczekałem się pozytywnej reakcji – mówi Korsztun, który zwraca uwagę na jeszcze jeden problem.

- Tłok w autobusowych liniach Pruszcz-Gdańsk jest również spowodowany tym, że od jakiegoś czasu, w związku z remontem kolei nie kursują SKM-ki do Pruszcza – zauważa radny.