Autor: p.kluz, Data publikacji: 2009-10-14 11:24:00
Silny, przenikliwy wiatr i grad zaskoczyły wczoraj gdańszczan. Na Oruni wichura połamała gałęzie, zdemolowała reklamy, zepsuła w kilku miejscach sygnalizację świetlną i poważnie uszkodziła przynajmniej jeden samochód.
Na ulicy Dworcowej wiatr wyrwał z korzeniami drzewo, które upadło na zaparkowany nieopodal samochód. O tym zdarzeniu poinformował nas skorpion95, jeden z użytkowników portalu www.MojaOrunia.pl. Auto zostało poważnie uszkodzone – zbita jest przednia szyba i zniszczony został dach samochodu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Straż miejska zabezpieczyła teren. Wezwano straż pożarną. Według strażników miejskich, jak do tej pory (14:30) zdarzenie na Dworcowej było najbardziej groźnym skutkiem wichury na Oruni.
16:30 – wichura coraz bardziej szaleje w Trójmieście.
- Od rana mieliśmy już ponad 600 zgłoszeń z całego województwa. Nie pamiętam takiej wichury. To, co się dziś dzieje, to jest po prostu szaleństwo – mówił nam Tadeusz Konkol, rzecznik pomorskiej Straży Pożarnej.