Kronika policyjna: 15 stycznia - 7 lutego

Autor: p.olejarczyk, Data publikacji: 2010-02-13 18:55:00

Przedstawiamy kolejną kronikę policyjną z Oruni i dzielnicy Gdańsk Południe.

Mróz zbiera swoje żniwo
Tej zimy na terenie Oruni i dzielnicy Gdańsk Południe zamarzły już dwie osoby. Pierwszą ofiarą mrozu został 56-letni mężczyzna. Pod koniec ubiegłego roku jego zwłoki odkryto na ulicy Porębskiego. Jako przyczynę zgonu podano wyziębienie organizmu. Niemal miesiąc później, w jednej z komórek na ulicy Dworcowej, znaleziono martwą 65-latkę. Także w tym przypadku kobieta zmarła z wyziębienia. Według ustaleń policji, dzień wcześniej widziano ją spożywającą alkohol. Ten ostatni plus niska temperatura stanowi często zabójcze połączenie...

Przechodził obok, to „oberwał”
31 stycznia kilku bandytów zaatakowało przechodnia na ulicy Nowiny. Ofiara napadu została dotkliwie pobita. Trafiła do szpitala na obserwację. Już kilka dni później zatrzymano jednego z prowodyrów całego zdarzenia... 20-letnią Monikę R. Zdaniem śledczych, to właśnie ona zachęcała swych znajomych, aby pobili przechodzącego nieopodal ich mężczyznę. 5 lutego funkcjonariusze ujęli już pierwszego „wykonawcę” poleceń dziewczyny. Okazał się nim 37-letni Maciej Ch. Dwójka zatrzymanych nie potrafiła wyjaśnić motywów swojego zachowania. Policjanci ustalają teraz pozostałych uczestników napadu. Za rozbój grozi nawet do 12 lat więzienia.

Pirato-bokser na Trakcie
Kolejna agresja i znów brak motywu. Tym razem jednak nie człowiek został zaatakowany.
Wszystko działo się 3 lutego na Trakcie Św. Wojciecha. Jeden z kierowców nagle zajechał innemu drogę. Oba auta zatrzymały się z piskiem opon. Wina ewidentnie leżała po stronie pirata drogowego. Ten jednak w żaden sposób nie poczuwał się do winy. Zamiast przeprosić za swoją głupotę, wyskoczył z auta, podbiegł do drugiego samochodu i zaczął grozić jego kierowcy. Ten przezornie nie opuszczał pojazdu. Wtedy „złośnik” wyładował się na samochodzie swego oponenta. Zaczął bić pięściami w szyby i maskę auta. Kiedy się nieco uspokoił, wsiadł w samochód i odjechał. Poszkodowany zawiadomił policję, wycenił też straty. Dwa dni później funkcjonariusze mieli już pirato-boksera na komisariacie. Okazał się nim 27-letni Robert D., mieszkaniec Gdańska. Za zniszczenie mienia grozi nawet do 5 lat więzienia.

Rowerowa recydywa na Wielkopolskiej
Złodziej rowerów z Wielkopolskiej zatrzymany. 4 lutego mężczyzna ukradł z jednej z tamtejszych piwnic dwa jednoślady o łącznej wartości 5100 złotych. Amator cudzej własności był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa.

Partery na celowniku złodziei
W ostatnim czasie na terenie dzielnicy Gdańsk Południe miało miejsce kilka włamań do mieszkań. Okradane są głównie mieszkania na parterze. Sposób działania przestępców jest zawsze taki sam – wyważają okno (najczęściej są to tzw. plastiki), wchodzą do środka i przez kilka minut plądrują mieszkanie. Zabierają tylko takie rzeczy, które łatwo wynieść. Z reguły łupem ich padają pieniądze, biżuteria, drobna elektronika. Policjanci jako najlepsze metody zabezpieczenia się przed tego typu intruzami podają... czujnego sąsiada i dobry system alarmowy. Apelują też o to, aby informować ich w sytuacjach, kiedy widzimy obcych, podejrzanych ludzi przyglądających się mieszkaniom w naszej okolicy.