Co to ma być... ?

Autor: gosc, Data publikacji: 2010-07-18 20:36:41

Jest jedna rzecz, która od dawna mnie denerwuje...

A konkretnie dzisiejsze upiększanie Oruni najróżniejszymi jadowitymi kolorami. Jak malować blok, balkon czy śmietnik to tylko na jakiś wściekły, "oczojebny" kolor.

Jak to wygląda ? W co zamienia się nasza dzielnica?!

Czasami na Oruni czuję się  jak w cyrku...

Kiedyś myslałem, że to sprawa oszczędności(myślałem, że spółdzielnia nie patrzy kolor, kupuje najtańszą farbę), ale teraz doszedłem do wniosku, że jest to modne dla dzisiejszych czasów, takie upiększanie na chama...

Ile budynków jest już oszpeconych w taki sposób......

Baaardzo podobnie jest na Chełmie.

To dotyka zarówno Górnej jak i Dolnej Oruni

Przykłady ?    .

- 10-piętrowe bloki, prawie wszystkie odmalowane, wiadomo na jakie kolory...

- chyba całe osiedle bloków w okolicy ul.Raduńskiej

- 2 bloki w okolicach ul.Żuławskiej (1 na zdjęciu)

- wszystkie 3 bloki na ul.Głuchej

i wiele innych przeróżnych miejsc...

 

 

Jestem bardzo ciekaw opinii na ten temat innych użytkowników portalu...